Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Pogoni oczyścili głowy i pokazali, że potrafią grać w piłkę

Aleksander Stanuch
Trener Michniewicz na każdym kroku powtarza, że wspiera Łukasza Zwolińskiego.
Trener Michniewicz na każdym kroku powtarza, że wspiera Łukasza Zwolińskiego. Andrzej Szkocki
Po meczu Pogoń Szczecin - Lech Poznań, powiedzieli:

Czesław Michniewicz (trener Pogoni Szczecin: Dużo można mówić o meczu. Zaczęło się od tego, że po nie najlepszym spotkaniu w Gdańsku nie mogliśmy dać sobie wmówić, że nie potrafimy grać. Oczyściliśmy głowy. Stworzyliśmy wiele sytuacji. Dziękuję tym, którzy dziś przyszli na mecz. Mam nadzieję, że obecni będą długo pamiętać o tym spotkaniu. Wytykano nam ze nie potrafimy grać, a ograliśmy mistrza Polski. Choć Lech też był groźny. Cieszę się, że Łukasz zdobył bramkę, bardzo go wspieram jak również pozostałych chłopaków. W zeszłym roku w grupie mistrzowskiej mieliśmy tylko jeden punkt. Dziś mamy już cztery, ale dalej jesteśmy tą Pogonią, która przegrała z Lechią i wygrała z Lechem.

Jan Urban (trener Lecha Poznań): Możemy mieć pretensje do siebie. Musimy coś wykorzystać z tych sytuacji, które stworzyliśmy. W drugiej połowie było mniej tych okazji. Mam pretensję do sędziego o bramkę, bo puścił faul na Wiluszu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński