Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: turniej młodzików w Pyrzycach

Organizatorzy
Zwycięskie dwa zespoły Pogoni Szczecin wraz ze swym trenerem Marcinem Tylutkim.
Zwycięskie dwa zespoły Pogoni Szczecin wraz ze swym trenerem Marcinem Tylutkim. Organizatorzy
Podopieczni trenera Marcina Tylutkiego z Pogoni Szczecin okazali się bezkonkurencyjni w mikołajkowym halowym turnieju piłki nożnej młodzików (rocznik 1996/97) rozegranym w Pyrzycach.

W stawce ośmiu drużyn zajęli pierwsze i drugie miejsce.

Zawody rozegrano systemem "każdy z każdym". W inauguracyjnej serii spotkań doszło do bratobójczego pojedynku dwóch drużyn Pogoni. Pierwszy zespół nie dał najmniejszych szans drugiemu, zwyciężając 5:1. Potem ekipy młodych portowców wychodziły na parkiet jeszcze dwanaście razy, inkasując za każdym razem komplet punków meczowych. Pogoń I największy opór napotkała w pojedynkach z Błękitnymi Stargard i Energetykiem Gryfino. W obu spotkaniach ograła rywala 4:2. Natomiast o jedną bramkę więcej strzelali młodzicy Pogoni II swoim przeciwnikom z Amiki Wronki (1:0), GKP Gorzów Wlkp. (2:1) i Energetyka (2:1).

Zawodami w Pyrzycach trener Tylutki - prawie po pięciu latach pracy - pożegnał się ze swoimi podopiecznymi. Od nowego roku będzie prowadził zajęcia z rocznikiem 2000. Mikołajkowa niedziela była ponadto dniem jego imienin, a wychowankowie sprawili mu swoją grą wspaniały prezent.

Z Pyrzyc do domu z pucharami wróciły wszystkie drużyny, upominki dostali też wszyscy piłkarze. Te najważniejsze odebrali: Kamil Popiel (GKP) - najlepszy bramkarz, Mateusz Grabski (Pogoń I) - najlepszy zawodnik i Dawid Fryś (Pogoń I) - "król strzelców" turnieju z 14 golami. Poza dwoma ostatnimi, w zwycięskim zespole grali jeszcze: Paweł Kosarzecki, Aleksander Kapral, Konrad Wielga, Michał Zwierko, Rafał Radecki, Maciej Kardaś i Jakub Wieczorek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński