Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Olimpijki idą jak burza. Awans coraz bardziej realny

Maurycy Brzykcy
Olimpia Szczecin w coraz lepszej formie.
Olimpia Szczecin w coraz lepszej formie.
Cztery zwycięstwa i remis - to bilans zawodniczek Olimpii Szczecin w nowym sezonie na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej. Wydaje się, że tym razem nic już nie stanie na przeszkodzie w drodze do ekstraligi.

W awansie klasę wyżej, Olimpia stara się już od kilku sezonów. Tym razem jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że cel uda się osiągnąć. Nasze pił- karki liderują tabeli, mając nad drugim zespołem - Medykiem II Konin - już cztery oczka przewagi. Olimpia i wicelider to także jedyne zespoły bez porażki w I lidze północnej. W tym sezonie do ekstraligi awansują dwa zespoły, więc szansa na znalezienie się w tym gronie rośnie.

- Powiem szczerze, że apetyty mieliśmy jeszcze większe, niż wskazuje nasz dorobek punktowy - mówi jeden z trenerów w Olimpii, Rafał Buryta. Grającą trenerką jest również Natalia Niewolna. - Remis w Łodzi traktujemy jak wpadkę, wypadek przy pracy. Chcemy zdominować ligę w tym sezonie, by w przyszłym, już po awansie, nie odstawać od reszty ekip w ekstralidze. Niewolna w lidze strzeliła już cztery gole, ale ma także obowiązki trenera. Często z łączenia takich funkcji wynikają pewne problemy, ale Olimpii zupełnie to nie dotyczy.

- W tej chwili nie jest to problem, ale mieliśmy pewne obawy - dodaje trener Buryta. - Dlatego na początku starałem się być bliżej drużyny. Jednak teraz widzę, że Natalia ze swojej roli szkoleniowej wywiązuje się znakomicie i świetnie prowadzi zespół. To nasz najlepszy transfer w historii. Ją można wyróżnić jako postać w sztabie szkoleniowym, bo już na boisku trzeba docenić całą drużynę. Mamy monolit i gramy na przekór tych wszystkich, którzy twierdzili, że nie poradzimy sobie z presją, czy że wygrywamy szczęśliwie. Kolejne zwycięstwa pokazują, że to nieprawda. Kolejne spotkanie Olimpia rozegra już w sobotę.

Na własnym boisku (stadion przy ul. Bandurskiego) szczecinianki podejmą MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki, aktualnie czwarty zespół ligowej tabeli. Początek spotkania o godzinie 13. - Rywal to nieobliczalny zespół - zaznacza trener Buryta. - Pamiętam z poprzedniego sezonu, że Dargfil z każdym mógł wygrać i równie łatwo przegrać. My jednak nie możemy lekceważyć żadnego przeciwnika. Podejdziemy do sobotniego starcia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński