Pikieta antyatomowa przed Urzędem Wojewódzkim.

- 11 marca jest pierwszą rocznicą tragicznej katastrofy w Fukushimie, w wyniku której doszło do skażenia radioaktywnego w Japonii - mówi Artur Krzyżański, działacz ekologiczny. - To między innym ta katastrofa spowodowała, że rządy innych krajów rozważają zamknięcie swoich elektrowni atomowych i odejście od programu energetyki jądrowej, a rząd Niemiec zapowiedział wygaszenie wszystkich swoich elektrowni atomowych. Nasz rząd postępuje wręcz przeciwnie. Nie mozemy zgadzać się na to, że traktuje nas, swoich obywateli, jak niedouczonych prostaczków, którzy nic nie wiedzą. I wmawia, , że w Polsce ani awarie, ani katastrofy wydarzyć się nie mogą, a wejście w program atomowy jest polską racją stanu dla energetyki!

Podczas pikiety wygłoszone zostaną antyatomowe apele. Wojewodzie symbolicznie zostanie wręczony Dekalog Antyatomowy 2020, którzy organizatzorzy zamierzają przykleić do budynku Urzędu Wojewódzkiego na wzór działania Marcina Lutra. Nie wiadomo, czy się uda, ale chcą też wojewodzie wręczyć nagrodę Arcymistrza Dialogu Społecznego za to, że nie czekając na wynik referendum obywatelskiego w Mielnie w sprawie lokalizacji elektrowni, wydał pozytywną decyzję na rzecz Polskiej Grupie Energetycznej, zezwalającą na rozpoczęcie badań geologicznych w Gąskach.

Podczas pikiety odbędzie się happening przeciwników antyatomowych. Może być ciekawie, jako że zaprezentuje się szczecińska grupa aktywistek wzorowanych na ukraińskich feministkach z grupy FEMEN. Panie zamierzają sie rozebrać "ukazując możliwe skutki napromieniowania". Grupa dzieci zainscenizuje alarm skażeniowy w sąsiedztwie elektrowni atomowej.