Policjanci z Łobza otrzymali informację, że w zaspie śnieżnej nieopodal torowiska kolejowego przy ulicy Waryńskiego leży zmarznięty piesek. Zwierzak był mały i nie mógł się wydostać z zaspy na drogę. Funkcjonariusze zabrali go do samochodu.
- Piesek był bardzo zmarznięty, nie mógł ustać na łapach, był wręcz przyklejony do bryły śniegowej - mówi asp. Anna Gembala z Komendy Powiatowej Policji w Łobzie
Pies został przewieziony do lecznicy weterynaryjnej. Pozostaje pod opieką lekarza weterynarii.
Z ustaleń interweniujących policjantów wynika, że prawdopodobnie został on wyrzucony lub wyskoczył z jadącego pociągu. Na takie przypuszczenia wskazuje brak jakichkolwiek śladów na śniegu, prowadzących do zwierzęcia. Pies nie miał też obroży wskazującej na to, kto jest jego właścicielem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?