Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszoligowcy grają u siebie w ostatniej kolejce rundy

Andrzej Szkocki
Łukasz Pacocha (z lewej)
Łukasz Pacocha (z lewej) Andrzej Szkocki
Kibice Spójni Stargard oraz AZS Radex Szczecin w tym sezonie nie mają zbyt wesołych min. Co prawda ten pierwszy zespół jest jeszcze w górnej połówce tabeli (8. miejsce), ale nie gra najlepiej. Szczecinianie są jeszcze niżej w zestawieniu (11. miejsce). Dziś obie ekipy mogą podreperować swój dorobek w meczach u siebie.

Kibice Spójni Stargard oraz AZS Radex Szczecin w tym sezonie nie mają zbyt wesołych min. Co prawda ten pierwszy zespół jest jeszcze w górnej połówce tabeli (8. miejsce), ale nie gra najlepiej. Szczecinianie są jeszcze niżej w zestawieniu (11. miejsce). Dziś obie ekipy mogą podreperować swój dorobek w meczach u siebie.

AZS zagra ze Stalą w Szczecińskim Domu Sportu od godziny 18. Rywale szczecinian są na drugim miejscu w tabeli, a przecież jeszcze w niedzielę akademicy walczyli na parkiecie lidera I ligi.

- Stal to bardzo trudny przeciwnik, na co wskazuje tabela - mówi Łukasz Pacocha, rozgrywający AZS. - Mają niezłych zawodników, choćby Szawarskiego, czy Żurawskiego. Mają również mocnych graczy obwodowych. We Wrocławiu zabrakło nam skuteczności. Teraz mamy gotowy plan taktyczny na Stal, tylko trzeba go zrealizować. Jeszcze nie jestem w pełni sprawności, będę grał w stabilizatorze. Mam nadzieję, że po świętach wszystko będzie już w porządku.

Zespół trenera Zbigniewa Majcherka ma lekką zadyszkę. Po dobrym początku pod wodzą nowego szkoleniowca (trzy wygrane z rzędu) przyszło tylko jedno zwycięstwo w czterech ostatnich pojedynkach. Duży wpływ na dyspozycję zespołu mają kontuzje. Grać nie może trójka zawodników: Marcin Zarzeczny, Maciej Majcherek oraz Igor Trela. Drobniejsze urazy przytrafiły się również Łukaszowi Pacosze oraz Krzysztofowi Mielczarkowi. Przez ostatnie tygodnie nie w pełni sił był również Łukasz Biela. Nie ma się czemu dziwić, że taki stan rzeczy spędza sen z powiek trenerowi Majcherkowi.

Spójnia także o godzinie 18 zagra z Astorią, która ostatnio spisuje się w kratkę. Bydgoszczanie przegrali dwa ostatnie pojedynki. Jeden po dogrywce w Szczecinie, drugi u siebie z MOSiR Krosno. W składzie gospodarzy zadebiutować ma Piotr Trepka. 32-letni rozgrywający był ostatnio graczem AZS Kutno. Do zdrowia wracają Bratłomiej Szczepaniak, Bartłomiej Wróblewski oraz Kamil Michalski. To z pewnością dobra wiadomość dla trenera Ireneusza Purwinieckiego, który ze Spójnią przegrał dwa ostatnie mecze wyjazdowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński