Spotkanie z poprzedniego tygodnia trzeba było odwołać, bo w Spójni byli zawodnicy z koronawirusem. Chorych zamknięto w domach, zdrowi i zaszczepieni mogli trenować.
- Mam nadzieję, że już żadnych problemów nie będzie i w niedzielę lub w poniedziałek wszyscy zawodnicy będą mogli normalnie trenować. Dwóch zawodników do soboty jest na kwarantannie. Nie będę mówił nazwiskami, bo to są kwestie medyczne i nie jestem upoważniony - mówi trener Marek Łukomski. - Trochę się pomęczyliśmy z tym. Jeden z zawodników miał mocniejsze objawy przez dwa dni.
Kolejny mecz ligowy - w następny piątek we Wrocławiu. Nie ma szans, by Spójnia go przełożyła. - Terminarz jest napięty. Liga uważa, że jednego czy dwóch zawodników może brakować w składzie, a drużyny mają grać. W dodatku zespoły do świąt muszą rozegrać wszystkie spotkania z I rundy. W ten sposób ustalony zostanie skład uczestników Pucharu Polski - tłumaczy Łukomski.
Spójnia z bilansem 5-6 jest obecnie na 13. miejscu. Klub jest na etapie kadrowych zmian. We wtorek zatrudniono Admona Gildera.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?