W poniedziałek około godziny 21 trzebiatowcy policjanci zatrzymali poszukiwanego mężczyznę, który kilka godzin wcześniej na jednym z podwórek w Trzebiatowie miał dopuścić się czynów lubieżnych w stosunku do siedmioletniej dziewczynki. Policję zaalarmowała matka dziecka. Świadkami zajść była grupka dzieci, z których najmłodsze miało 2 latka, najstarsze 9. Gdy 36-latka zatrzymano, był pijany.
- Zatrzymaliśmy mężczyznę na 48 godzin w areszcie - tłumaczy Jan Kargul, komendant policji w Trzebiatowie.
Jak dowiedział się "Głos", 36-latek to mieszkaniec Gołańczy Pomorskiej. Były wojskowy, wyrzucony ze służby za nadużywanie alkoholu. Obecnie trudno ustalić jego adres pobytu, pracuje dorywczo.
Zatrzymanemu postawiono dwa zarzuty. Jeden związany jest z molestowaniem dziecka. Drugi dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej w stosunku do jednego z chłopców, który znajdował się w dniu zdarzenia na podwórku. Podejrzany miał do go uderzyć w głowę. 36-latek nie przyznał się do winy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?