Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parafianka: "Czuję się oszukana! Parafia w Szczecinie jak przedsiębiorstwo"

Paulina Targaszewska [email protected]
Niektórzy mieszkańcy uważają, że katedra zamiast być kościołem, przemienia się w przedsiębiorstwo.
Niektórzy mieszkańcy uważają, że katedra zamiast być kościołem, przemienia się w przedsiębiorstwo. Andrzej Szkocki
Do redakcji zgłosiła się Czytelniczka, która skarży się na sytuację w bazylice św. Jakuba zarzucając duchownym zarobkowość i zbiórkę pieniędzy na nieistniejącą stołówkę dla bezdomnych.

- Zastanawia mnie fakt zbierania od kilkunastu czy kilkudziesięciu lat pieniędzy na stołówkę dla bezdomnych w budynku przy katedrze w Szczecinie - napisała w liście do redakcji Czytelniczka. - Czuję się oszukana jako parafianka, bo tejże stołówki nie ma. Katedra odnajmuje część budynku wybudowanego na cele charytatywne aptece.

Parafia wygląda jak hotel 4 gwiazdkowy, a biednym wydawane były reklamówki z jedzeniem na święta z tyłu od strony garaży. Mieszkam nieopodal i jedyne, co widzę to poszerzająca się działalność prywatna księży - płatny parking, od którego nie płacą podatków i apteka. Wjazd na wieżę widokową i zwiedzanie katedry też są płatne.

Na terenie katedry znaleźć można dwa sklepy z pamiątkami: pierwszy przy wejściu, w którym znajdziemy też książki i pocztówki, drugi - mniejszy, w wieży widokowej. W maju ubiegłego roku przed wejściem do katedry uruchomiono kawiarniany pawilon, w którym można zamówić kawę, herbatę i kupić słodkości. Od dawna można też zwiedzać katedralną wieżę i oglądać z niej panoramę miasta. Bilet normalny kosztuje 8 zł, ulgowy 5 zł.

Parafia prowadzi także w ciągu tygodnia płatny parking. W nowej kanonii jest też parafialne biuro pielgrzymkowe Santiago, które organizuje nawet egzotyczne podróże. Obok kościoła działa też apteka.Turyści, którzy w tygodniu chcą katedrę zwiedzić, także płacą za wstęp - 4 zł lub 1 euro od osoby. Jednak, jak zapewnia ks. Maciej Pliszka, który w parafii katedralnej odpowiada za inwestycje i działalność gospodarczą, wszystko prowadzone jest zgodnie z prawem i opodatkowane.

- Jako jedyna parafia w naszym województwie prowadzimy tak ścisłą księgowość - mówi ks. Maciej Pliszka. - Regularnie płacimy podatki, a o wszystkich wydatkach i dochodach, co roku informujemy naszych wiernych podczas mszy świętych. Jeśli ktoś jest naszym parafianinem, doskonale wie, na co przeznaczyliśmy pieniądze.

- Od długiego czasu sporo funduszy idzie na remont katedry. Niedawno wstawiliśmy drzwi rekonstruowane na podstawie starych fotografii, które kosztowały 60 tys. zł. Każdy może do katedry wejść za darmo i się pomodlić, bilety obowiązują tylko dla grup zorganizowanych, które chcą świątynię zwiedzić. Teraz żadne zbiórki nie są prowadzone. Widocznie pani, która przesłała list do redakcji nie odwiedza katedry, stąd ma tak błędną wiedzę. Nigdy nie prowadziliśmy zbiórek pieniędzy na budowę stołówki dla bezdomnych, nigdy nie planowaliśmy takowej wybudować. Zbiórki prowadziliśmy na posiłki dla bezdomnych, a te zgodnie z ustaleniami, były potrzebującym wydawane. Nasi parafianie nie mają do działalności katedry żadnych zastrzeżeń. Jeśli, ktoś jednak chciałby coś wyjaśnić, czegoś nie wie, zapraszam do mnie, niech podzieli się swoimi wątpliwościami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński