Dwóch Rumunów zostało zatrzymanych we wtorek. Krótko po tym, jak oszukali 22-letniego mieszkańca Świnoujścia. Spotkał ich przypadkowo na ulicy Grunwaldzkiej. Rumunii zaproponowali mu sprzedaż 10 sygnetów. Za każdy chcieli po 50 złotych. Zapewniali, że wszystkie są złote. Potem opuścili trochę cenę.
- W sumie świnoujścianin kupił 10 sygnetów za 400 złotych - mówi mł. asp. Małgorzata Śliwińska ze świnoujskiej policji.
Już po transakcji 22-latek zaczął przyglądać się sygnetom. Zauważył, że nie mają wybitych próbek złota. Okazało się, że sygnety zrobione są z tombaku. Mężczyzna powiadomił policję. Chwilę później zatrzymano dwóch Rumunów odpowiadających rysopisom podanym przez oszukanego. Jeden ma 19, a drugi 40 lat.
- Podczas przeszukania znaleźliśmy przy nich pieniądze i jeszcze dwa sygnety z tombaku - dodaje Małgorzata Śliwińska.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?