W Szczecinie funkcjonuje kilkadziesiąt punktów, w których można opłacić niemal wszystkie rachunki: czynsz, prąd, gaz, telefon, ZUS, raty za samochód itp. Od każdego rachunku pobierana jest prowizja w wysokości 1-1,6 zł. To znacznie mniej, niż np. na poczcie czy w banku, gdzie prowizje są nawet kilkakrotnie wyższe.
- Skargi dotyczą nieprzelewania pieniędzy na czas i na właściwe konta - mówi Longina Kaczmarek, miejski rzecznik konsumentów w Szczecinie. - Mieliśmy przypadek, że wpłacone dwa miesiące wcześniej pieniądze nie trafiły na konto. Klientka punktu dowiedziała się o tym, gdy dostała wezwanie do zapłaty zaległych należności. Zdarza się też, że przychodzą do nas osoby, wobec których prowadzone jest postępowanie windykacyjne.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
