MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostrobój 2015: Ściganie bez hamulców na torze kolarskim. Już w ten weekend! [wideo]

(ast)
W sobotę amatorzy wyścigów będą mogli zmierzyć się na jednym z najlepiej zachowanych torów kolarskich w Polsce. Zawody w ostroboju potrwają dwa dni.
Ostrobój 2015: Ściganie bez hamulców na torze kolarskim. Już w ten weekend! [wideo]

Wyścigi kolarskie z zastosowaniem ostrego koła różnią się nieco od zawodów na zwykłych rowerach. Przede wszystkim tzw. ostre koła nie mają hamulców, więc powodują, że zawodnik nie może przestać pedałować i dzięki temu osiąga większą prędkość. Za brak kasku podczas zawodów kara wynosić będzie 50 zł.

W tym roku ostrobój odbędzie się na torze kolarskim im. Zbysława Zająca przy alei Wojska Polskiego 246. Początek zmagań jutro o godz. 10 i potrwają do niedzieli. Można rejestrować się jeszcze na dziesięć minut przed początkiem zawodów. Zapraszamy nie tylko osoby zainteresowane startem, ale również kibiców, którzy będą mieli okazję zobaczyć jeden z najlepiej zachowanych torów kolarskich w kraju. Jest to bardzo dobra okazja na miłe spędzenie czasu.

W porównaniu z poprzednim rokiem zmianie uległo kilka kwestii organizacyjnych. Przede wszystkim liczba konkurencji została zwiększona do ośmiu i został wprowadzony profesjonalny pomiar czasu za pomocą aparatury. W związku z tym, że będą to zawody dla kompletnych amatorów, to nie będzie rywalizacji na długie dystanse. Ponadto osobne będą prowadzone klasyfikacje dla kobiet, mężczyzn i... medyków, a więc lekarzy, pielęgniarek, techników masażystów itd. Będzie możliwość także wypożyczenia roweru.

Wpisowe wynosi 10 zł od jednej konkurencji. Na zawodników czekał będzie poczęstunek, a dla zwycięzców przewidziane są interesujące nagrody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński