Oskar Kalenik ma 20 lat i piłkarsko kształcił się w Salosie Szczecin. W sezonie 2018/2019 przeszedł do Pogoni i grał w trzecioligowych rezerwach (40 występów, 6 bramek).
Kilka dni temu został zgłoszony przez Pogoń do występów w ekstraklasie. Już zimą miał trenować z Portowcami na stałe, ale był jednym z uczestników wypadku samochodowego i okres przygotowawczy w zasadzie stracił. Zawieszenie rozgrywek pomogło w jego sytuacji.
Od kilku tygodni znów jest w treningu z I zespołem i walczy o kolejne cele.
- Podpisanie profesjonalnego kontraktu było jednym z moich celów. Bardzo się cieszę, że udało mi się go zrealizować. Dziękuję włodarzom klubu za zaufanie i zrobię wszystko, żeby go nie zawieść - mówi Oskar Kalenik dla klubowego serwisu. - Treningi z pierwszym zespołem, profesjonalny kontrakt - na razie wszystko idzie po mojej myśli. Nie osiadam jednak na laurach, tylko dalej ciężko pracuję. Kolejny cel to miejsce w kadrze na mecz Ekstraklasy. A potem wiadomo - debiut. Ale wszystko spokojnie i krok po kroku.
Umowa 20-letniego Kalenika będzie obowiązywać przez trzy lata.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?