To początek przygotowań przed trzecią Wyprawą Atlantycką, którą kajakarz przerwał w maju ubiegłego roku.
27 kwietnia podróżnik wylatuje za ocean. Na początku maja pan Olek wyruszy z Nowego Jorku w kierunku Lizbony.
- Huczny start już był w ubiegłym roku. Teraz zamierzam po prostu wodować kajak i wystartować, a wszystko w małym gronie najbliższych mi osób. To będzie wydarzenie bez rozgłosu - mówi w rozmowie z "Głosem".
Jak długo będzie trwała wyprawa przez ocean?
- Szacuję, że cztery miesiące, tak, że nie zdążę na finały regat The Tall Ships Races w Szczecinie. Nazywam to wyprawą mojego życia. Liczę na pomyślne wiatry. Przed każdym żywiołem mam respekt. To będzie na pewno trudna wyprawa ze względu na zimne wody i gwałtowne sztormy - mówi Aleksander Doba.
Kajak "Olo" jest niezatapialny. Ma 7 m długości i 1 m szerokości. Podczas ostatniej wyprawy, na starcie - z prowiantem i sprzętem ważył około 500 kg.
Polecamy na gs24.pl:
- Rebelia. Strajk kobiet w Szczecinie [zdjęcia, wideo]
- Rodzice wykąpali 5-letnią córkę we wrzątku. Matka była pijana
- "Silne nie brutalne". Stargardzka odsłona Międzynarodowego Strajku Kobiet [zdjęcia, wideo]
- Szczecin: Posejdon najnowocześniejszy i (niemal) samowystarczalny [wizualizacje]
- Czy znasz tablice rejestracyjne w Polsce?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?