Choć według planu prom w Gozdowicach powinien kursować w kwietniu, stan Odry jest wysoki i nie pozwala na pływanie.
Nawet barierki stoją w wodzie. Armatorem jest gmina Mieszkowice (jedyny samorząd-armator w Polsce). Tam jednak nie wiedzą, kiedy może ruszyć prom. Wszystko zależy od stanu Odry.
- Poziom wody ostatnio jeszcze rośnie. Myślę, że prom ruszy dopiero za dwa lub trzy tygodnie - mówi Leszek Fitas, kapitan promu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!