- Na co nam ten puchar? - tak piłkarze z Łodzi mówili jeszcze przed pierwszym meczem z Pogonią, kilka tygodni temu. Teraz ich motywacja do gry jest jeszcze mniejsza. Przegrali 1:4 i chcą jak najszybciej zapomnieć o grze w rozgrywkach. Niestety, muszą jeszcze rozegrać spotkanie rewanżowe.
ŁKS przyjechał do Szczecina dzień przed meczem. W kadrze zabrakło najlepszych piłkarzy: Igora Sypniewskiego i Swietosława Barkaniczkowa. Na urazy narzekają ponadto Mamija Jikija oraz Marek Centkowski. Prawdopodobnie trener ŁKS Wiesław Wojno da szansę pograć zawodnikom rezerwowym, oszczędzając najlepszych na ważny mecz w Czermnie z Heko.
Wobec kłopotów kadrowych i motywacyjnych u rywali, Pogoń jawi się jako zdecydowany faworyt pojedynku. Zapewne i trener Bohumil Panik da odpocząć najlepszym piłkarzom.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?