Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od dziś w Szczecinie mamy ulicę, której patronem jest "latający doktor"

Marek Jaszczyński
Stefan Lewandowski "latający doktor" z orzełkiem na koszulce.
Stefan Lewandowski "latający doktor" z orzełkiem na koszulce.
Patronem ulicy jest Stefan Lewandowski "latający doktor", to największa sportowa legenda Szczecina lat 50. Jego imieniem nazwano ulicę w rejonie ul. Kusocińskiego na Nowym Mieście.

Stefan Lewandowski urodził się 30 maja 1930 roku w Gdańsku. Po zakończeniu II wojny światowej, w 1947 roku rodzina Lewandowskich przeniosła się do Szczecina, gdzie Stefan kontynuował naukę w II Liceum Ogólnokształcącym, które ukończył z wyróżnieniem. Jego marzeniem były studia medyczne. Trafił do Studium Wychowania Fizycznego Akademii Medycznej we Wrocławiu. To miała być jego droga do uzyskania upragnionego zawodu lekarza. W 1951 roku z Wrocławia na upragnione studia medyczne do Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie, gdzie reprezentował barwy klubu AZS.

- W nowym klubie jego trenerem zostaje Zygmunt Heliasz, a kolegą, sparingpartnerem najlepszy wówczas polski średniodystansowiec Edmund Potrzebowski. Wspólnie stworzą oni najlepszą polską grupę w biegach średnich, będącą podstawą słynnego lekkoatletycznego "Wundertimu" - opowiada Paweł Bartnik, radny PO. - Już rok później Stefan Lewandowski znalazł się w Kadrze Polski na Igrzyskach Olimpijskich w Helsinkach. Nie wypadł tam najlepiej, zajmując 7 miejsce w biegu eliminacyjnym na 1500 metrów i odpadł z dalszej rywalizacji. W roku następnym, 1953 na zawodach w Budapeszcie ustanowił on swój pierwszy rekord Polski na dystansie 1500m. W sumie w czasie całej kariery zawodniczej 18 razy poprawiał on rekordy Polski na średnich dystansach lub był członkiem sztafet, które uzyskiwały rezultaty lepsze od wyników rekordowych.

W 1954 roku do dwójki Potrzebowski i Lewandowski dołączył trzeci polski zawodnik światowej klasy Zbigniew Orywał z poznańskiej "Warty" i odtąd rywalizacja tej trójki "elektryzowała" sportową Polskę.

W 1955 roku Lewandowski ukończył studia w PAM i od razu podjął pracę w Klinice Chirurgii Ortopedycznej profesora Tadeusza Sokołowskiego. Po roku uzyskał specjalizację chirurga ortopedy i został zatrudniony na stanowisku asystenta w Klinice w Szczecinie.

Równolegle kontynuował karierę sportową, przemieszczając się samolotem po całej Europie na kolejne zawody i tą samą drogą wracał do pracy i na dyżury do szczecińskiego szpitala. To łączenie studiów na Akademii Medycznej, a później pracy zawodowej z uprawianiem sportu na poziomie światowym było rzadkością, stąd europejscy dziennikarze sportowi nadali mu przydomek "Flying doktor - latający doktor" i ten przydomek na trwałe przystał do jego nazwiska i był znany na całym świecie.

W 1955 roku za sprawą Stefana Lewandowskiego miało miejsce historyczne dla naszego miasta zdarzenie, o którym wielu już zapomniało a które warto przypomnieć. W maju w przewie meczu piłkarskiego pomiędzy Pogonią Szczecin a Tribinie z Neubrandenburga rozegrano na stadionie przy ulicy Twardowskiego bieg na 1000 metrów. Wygrał Anglik Hawson w czasie nowego rekordu świata 2.20,2 minut przed Stefanem Lewandowskim 2.22,7, co było nowym rekordem Polski. Rekord świata Hawsona jest jedynym uzyskanym w Szczecinie po zakończeniu wojny w 1945 roku !
W tym samym roku Stefan Lewandowski dostąpił zaszczytu zapalenia znicza inaugurującego otwarcie Stadionu Dziesięciolecia w Warszawie.

Pomimo uzyskiwania znakomitych rezultatów, poprawianych rekordów Polski, zdobytych tytułów Mistrza Polski, decyzją władz PZLA nie znalazło się miejsce dla Stefana Lewandowskiego w reprezentacji Polski na Igrzyska Olimpijskie w Melbourne (1956r.) Jako powód podano wysokie koszty przelotu do dalekiej Australii. Spowodowało to spontaniczną zbiórkę pieniędzy wśród mieszkańców Szczecina. Na nic to się zdało. Ostatecznie Lewandowski na Igrzyska Olimpijskie w Melbourne nie wystartował. Jak twierdzą świadkowie tamtych zdarzeń, prawdziwą przyczyną braku Lewandowskiego na tych Igrzyskach, był konflikt trenera Jana Mulaka z trenerem Zygmuntem Heliaszem.

Pomimo tego niepowodzenia kariera sportowa i medyczna Stefana Lewandowskiego rozwijała się dalej.

Wśród wielu sukcesów osiągniętych w następnych latach wymienię tylko najważniejsze:
1957r w biegu na 1 mile, w Sztokholmie, wśród specjalnie zaproszonych najlepszych średniodystansowców świata Stefan Lewandowski zajął II miejsce
1958r w specjalnym biegu na 1 mile najlepszych biegaczy świata rozegranym w Londynie zajął on IV miejsce w czasie nowego rekordu Polski
1959r to apogeum kariery sportowej Lewandowskiego, angielski tygodnik "World Sport" uznał go za najlepszego średniodystansowca Europy, a w prestiżowym plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na najlepszych polskich sportowców znalazł się na wysokiej ósmej pozycji
1960r to rok Olimpijski Stefan Lewandowski kwalifikuje się do reprezentacji polski i jedzie na Igrzyska Olimpijskie do Rzymu, niestety przez poważną kontuzję Achillesa nie przechodzi przez eliminację biegów na 800 i 1500 metrów.
Pomimo tego niepowodzenia na zakończenie sezonu prasa światowa uznała go za piątego zawodnika świata na dystansie 800 metrów.
Ostatnim rokiem jego sportowej kariery był rok 1961. Startował już mało. Co raz bardziej pochłaniała go praca zawodowa. Ostatecznie "zawiesił buty sportowe na kołu" na początku 1962 roku, gdy otrzymał propozycję pracy w Klinice Urazów Sportowych w Lüdenscheid koło Dortmundu. Dodatkowo zatrudniono go jako lekarza niemieckiej reprezentacji olimpijskiej biegów średnich i długich. Następnie na zaproszenie rządu Senegalu przez kilka miesięcy był odpowiedzialny za utworzenie Kliniki Urazów Sportowych w Dakarze. Po powrocie z Afryki i obronie pracy doktorskiej został adiunktem w II Klinice Urazów Sportowych w Stuttgardzie, by wreszcie otworzyć swój własny Ośrodek Ortopedyczny w Linda nad Jeziorem Bodeńskim, który następnie przeniósł w 1981 roku do Hamm koło Dortmundu.

Z umiejętności medycznych Stefana Lewandowskiego korzystali też najlepsi polscy lekkoatleci. W jego klinikach operowani byli min.: Bronisław Malinowski, Grażyna Rabsztyn i Teresa Sukniewicz.

W 1993 roku przeszedł na emeryturę i zafascynowany pięknem Szczecinka kupił tam dom i osiadł na stałe. Będąc na emeryturze udzielał porad medycznych ludziom starszym. W 2000 roku w plebiscycie Gazety Wyborczej na 100 najsławniejszych Szczecinian XX wieku zajął 49 pozycję.
Na początku 2007 roku Stefan Lewandowski zachorował i chcąc mieć lepszą opiekę medyczną wrócił do Hamm, gdzie zmarł w tamtejszej klinice 2 grudnia 2007 roku.

W 2009 roku z inicjatywy Stowarzyszenia Czas Przestrzeń Tożsamość na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie zasadzono "Dąb Pamięci" dla upamiętnienia życia legendarnego "latającego doktora".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński