Od 31 marca zdrożeje gaz

Dziś prezesa Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził dla PGNiG podwyżkę cen gazu od 31 marca.

- Podkreślam, że podwyżka dotyczy jedynie paliwa gazowego, a nie pozostałych trzech składników, czyli stawki opłat abonamentowych, stawki opłat sieciowych oraz zasad rozliczeń z odbiorcami - mówi dyr. Kazimierz Hermanowski z Gazowni Szczecińskiej.

Podwyżka najbardziej dotknie tych, którzy używają gazu w ogrzewaniu mieszkań, które dziś nie nalezy do najtańszych. Skok wynosi 10,6 proc., czyli praktycznie wzrost kwoty opłat o 35,42 zł miesięcznie (to taryfa W3).

Nieco mniej osoby, które używają gazu do przygotowywania posiłków (kuchenki gazowe, czyli W2) oraz do podgrzewania wody. Tu wzrost wynosi 9,4 proc. czyli 8.81 zł miesięcznie.

Najmniej osoby, które używają tylko kuchenek gazowych (W 1). Skok o 7,2 proc. czyli 1,81 zł miesięcznie. Ile to będzie w przypadkach indywidualnych, trudno powiedzieć. Powyższe dane, to tylko uśrednione zużycie gazy w poszczególnych taryfach.

PGNiG-e tłumaczy wzrost cen ułatwieniem "pokrycia spółce kosztów realizacji bardzo ambitnego planu inwestycyjnego związanego przede wszystkim z poszukiwaniem i wydobywaniem gazu krajowego". Chodzi oczywiście o poszukiwanie gazu pochodzącego ze złóż w łupkach, co stanie się dopiero za wiele, wiele lat.

Już dziś jednak PGNiG-e pieniędzmi wydrenowanymi od zwykłych ludzi chce sfinansować te poszukiwania. O tym, co na to odbiorcy, którzy borykają się na co dzień z rosnącymi cenami wszystkich produktów i usług na rynku oraz stojącymi w miejscu lub wręcz malejącymi pensjami, nie było ani słowa.