W czwartek na miejscu zdarzenia była policja i prokuratura. Jedną z przyczyn pożaru może być podpalenie. W tej chwili prowadzone jest dochodzenie w tej sprawie. Pożar strawił niemal wszystko i trudno o zabezpieczenie jakichś śladów.
Od wczoraj teren po byłych warsztatach szkolnych należący do powiatu pilnowany jest przez firmę ochroniarską, która wybrana została kilka godzin przed pożarem. Teren pilnuje Firma Ochrony "Olczak" należąca do radnego miejskiego Andrzeja Olczaka.
- W tej sytuacji nie był wymagany przetarg na pilnowanie obiektów - mówi Wojciech Makowski, rzecznik prasowy zarządu powiatu stargardzkiego. - Zadzwoniono do czterech firm z propozycją pilnowania terenu do 15 maja. Odpowiedziały trzy firmy, z których wybrano tę Andrzeja Olczaka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?