Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obyczaje: Życie toczy się za parawanem

Tobiasz Madejski [email protected]
Tylko nad polskim morzem można zobaczyć taką liczbę parawanów.
Tylko nad polskim morzem można zobaczyć taką liczbę parawanów. Adam Słomski
Jest coś, co odróżnia polskie wybrzeże od innych, nawet tych bardziej popularnych. Nie są to jednak niskie ceny w nadmorskich lokalach lub wyjątkowa temperatura powietrza czy wody.

To parawany, na które można się natknąć tylko w polskiej części nadbałtyckich plaż. Plażowe parawany są przeróżne. Różnią się kolorem, dekoracją, wielkością, a nawet przeznaczeniem. Niektórzy wykorzystują je przy przebieraniu w strój kąpielowy, gdy na plaży brakuje przebieralni. Ale głównie parawany mają chronić przed porywistym wiatrem. Bo nad Bałtykiem, szczególnie tego lata, słońca bez wiatru nie ma zbyt dużo.

Ta modna na polskim wybrzeżu specjalna osłona przed wiatrem spełnia też dodatkową funkcję - osłony przed sąsiadami, którzy rozłożyli się z kocykami i ręcznikami tuż obok.

- Na plażę przychodzę z dzieckiem, które ciągle się kręci, więc jak wytyczę mu taki mały placyk na piasku ogrodzony parawanem, to mi się synek nie zgubi - mówi z dumą Kamila Wroniec, która nad morze przyjechała z 4- letnim Maksem i rozłożyła się w pobliżu wody z dwoma dużymi 8-metrowymi parawanami.

Pani Kamila przyznaje, że aby "zdobyć" sobie takie duże i dobre miejsce na plażę musi przyjść już około godziny 9.

- Wtedy mam szansę "porządnie się" rozłożyć - tłumaczy. - Ale jak jest bardzo ładna pogoda, to muszę być nawet parę minut po godzinie 8.

Jej sąsiedzi zza parawanu są na nią oburzeni.

- Zajmuje tyle miejsca na piasku tylko dla siebie i dziecka. To chyba za dużo - żalą się, bo oni przyszli tu z dwójką dzieci i już nie mają gdzie nawet rozłożyć dużego kocyka. Muszą im wystarczyć dwa spore ręczniki.

- Też chcemy mieć miejsce blisko wody, bo wiadomo - dzieci ciągną do wody, bo albo się kąpią, albo budują zamki z piasku. Lepiej je mieć cały czas na oku - twierdzą i przyrzekają, że następnego dnia na plażę przyjdą o godzinie 8 rano, aby zająć odpowiednie miejsca tak jak pani Kamila zza parawanu obok. - Tylko musimy dokupić jeszcze jeden parawan.

A parawany wcale nie są tanie. Za taki 8-metrowy, za którym może ukryć się nawet 6 -osobowa rodzinka trzeba zapłacić nawet 48 zł. Są tańsze, ale mniej trwałe z lichej bawełny za 38 zł.

Najtańsze, trzymetrowe można kupić już od 18 zł. Zakup pięciometrowego parawanu to koszt 25-28 zł.

Popularność parawanów wykorzystują różnego rodzaju firmy. Na polskich plażach jest mnóstwo parawanów z barwnym logiem. Nawet producenci parawanów podkreślają, że firmy mogą się łatwo wypromować dzięki posiadaniu parawanów z logo.

- Wysoka jakość produktów i atrakcyjne ceny spowodowały, że wielu przedsiębiorców traktuje parawany jako doskonały nośnik treści reklamowych - można przeczytać na stronie internetowej jednej z firm, produkujących parawany.

Dla turystów, którzy mają do porównania polskie plaże z plażami z innych krajów, obecność parawanów jest widoczna.

- Parawany są tylko na naszym wybrzeżu - mówi Paweł Rydzewski ze Szczecina. - Pracowałem w Hiszpanii, często bywałem tam na plaży i nic takiego nie ma. A na polskich plażach aż się od nich roi - dodaje.

Przyczyny popularności parawanów tylko nad polskim morzem można doszukiwać się przede wszystkim w klimacie.

- U nas na plaży czuć mocny wiatr, na plażach w innych krajach nie wieje aż tak mocno, może właśnie dlatego jest u nas tyle parawanów? - dodaje Rydzewski.

Ceny parawanów

trzymetrowy kosztuje od 18 do 22 zł
pięciometrowy kosztuje od 25 do 28 zł
ośmiometrowy kosztuje od 38 do 48 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński