Oba szczecińskie szpitale kliniczne dostały pieniądze na sprzęt i inwestycje. Dyrektorzy odebrali czeki na ponad 32 mln zł

- Z satysfakcją przekazuję te środki szczecińskim szpitalom, bo widzę, że w znaczący sposób poprawiają one sytuację w ochronie zdrowia, szczególnie po pandemii koronawirusa - powiedział wiceminister zdrowia Piotr Bromber wręczając dyrektorom placówek symboliczne czeki. - A przez to wzmacnia się poczucie bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków.

W podobnym tonie wypowiedział się biorący udział w uroczystości rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Podkreślił, że rozwój infrastruktury w obu placówkach i stały napływ nowego sprzętu wzmacnia zarówno te szpitale, jak również uczelnię. - A to wszystko przekłada się na coraz lepsze wyniki leczenia - zapewnił prof. Bogusław Machaliński.

Jak nas zapewnił dyrektor szpitala na Pomorzanach, otrzymane pieniądze zostaną wydane na rozbudowę budynku "M", czyli tzw. szpitala tymczasowego, w którym w czasach pandemii koronawirusa przyjmowano chorych na COVID-19. - Rozbudujemy w nim teraz Zakład Diagnostyki Laboratoryjnej i bazę łóżkową i diagnostyczną Kliniki Nefrologii i Chorób Wewnętrznych - twierdzi Marcin Sygut.

Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 2 Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie uzyskał dofinansowanie z ministerstwa w ramach projektu: "Wsparcie oddziałów udzielających świadczeń z zakresu chorób układu krążenia poprzez wzmocnienie roli Zakładu Diagnostyki Laboratoryjnej".

- Szpital przy al. Powstańców Wielkopolskich otrzyma: 12,08 mln zł - ogłosił Czesław Hoc, przewodniczący sejmowej komisji zdrowia.

Z kolei Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 1 im. prof. Tadeusza Sokołowskiego PUM w Szczecinie uzyskał dofinansowanie na realizację projektu "Czas na nowoczesność – wymiana wysokospecjalistycznej aparatury w SPSK Nr 1 PUM wraz z adaptacją pomieszczeń".

Przyznane placówce ponad 20 mln zł zostaną podzielone na dwie transze.

- Połowę sumy wydamy na zakup rezonansu magnetycznego i adaptację pomieszczeń zaplecza, które chcemy przystosować do wykonywania w sposób bezpieczny znieczuleń pediatrycznych i osób dorosłych - twierdzi Konrad Jarosz, dyrektor szpitala przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie. - Mam nadzieję, że dzięki temu znacząco skrócą się kolejki, które obecnie są niestety dość długie.
Drugie 10 mln zł szpital przeznaczy na adaptację pomieszczeń, w których uruchomione zostaną poradnie endoskopowe i gastrologiczne w części szpitala funkcjonującej w Policach.

- Dzięki temu policzanie nie będą musieli na tego typu badania jeździć specjalnie do Szczecina - zauważył dyrektor.

Przekazanie symbolicznych czeków dyrektorom szpitali odbyło się w Urzędzie Wojewódzkim.

- Mamy w Szczecinie znakomity uniwersytet i dwie działające na europejskim poziomie placówki kliniczne - zauważył Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski. - Ich wysoki poziom pozwala nam walczyć o kolejne pieniądze, które z kolei są instrumentem umożliwiającym osiągnięcie najważniejszego celu: zdrowia pacjentów.