W miniony wtorek 34-letni mężczyzna na jednej z ulic Stargardu Szczecińskiego dostrzegł trzech młodzieńców, którzy nerwowo uciekając trzymali w rękach elektronarzędzia. Sytuacja była na tyle podejrzana, że stargardzianin postanowił powiadomić policję.
- Nie miał jednak przy sobie telefonu, ale to nie było dla niego przeszkodą. Świadomy, że mężczyźni szybko się oddalają dokładnie zapamiętał ich wizerunek, a następnie pośpiesznie udał się na pobliską stację paliw, gdzie wykonał telefon alarmowy. - mówi podkom. Łukasz Famulski - Policjanci wykorzystując szczegółowy rysopis podejrzewanych natychmiast dostrzegli ich w rejonie ulicy Popiela. Nie mieli przy sobie elektronarzędzi.
Policjanci odnaleźli sprzęt w pobliskim parku. Ukryty był pod liśćmi.
Podejrzewani 17-, 19- i 27-latek trafili do policyjnego aresztu, a kiedy śledczy zebrali materiał dowodowy w tej sprawie przedstawiono im zarzuty kradzieży z włamaniem. Wobec najstarszego ze sprawców, który zarzut usłyszał w warunkach recydywy zastosowano również środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?