Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nietypowy protest przeciw telefonii komórkowej. Spędził 20 dni w kajaku [wideo]

Anna Lisowska
Z Ostrawy nad Odrą przypłynął do Świnoujścia, by protestować przeciwko niechcianym usługom od telefonii komórkowych. Na kajaku spędził samotnie 20 dni.

- Nie podobają mi się pewne oszustwa, które dokonuje się na nas każdego dnia i wypowiedziałem temu wojnę. W pewnym momencie przytłoczył mnie atak ze strony T-mobile i ich płatnych usług, którymi wręcz zadręczają swoich klientów. Nie akceptuję tego, że muszę odpowiadać na sms z sieci tylko dlatego, by nie pobrali mi pieniędzy. Działają tak pakiety internetowe czy antywirusowe - mówi Kamil z Rybnika.

Nigdy wcześniej nie wsiadł do kajaku. Godzinami oglądał mapy i przeszedł internetowy kurs kajakarstwa. Pewnego dnia spakował się, kupił jedzenie na 3 dni i wraz ze siostrą wyruszył pod Czeską granicę.

- Byłem źle przygotowany i spakowany. Nie przewidziałem, że za śluzowanie trzeba płacić i musiałem oszczędzać na jedzeniu. Jadłem głównie ryż, kaszę, chleb i kartofle, przeznaczając średnio 5zł dziennie na jedzenie, przy minimum 10 godzinach wiosłowania. Zastały mnie wszystkie 4 pory roku- od słońca, po którym zeszła mi skóra z twarzy, przez grad, śnieg z deszczem, burze i temperatury w nocy bliskie zeru. Dwukrotnie rozciąłem nogę o rozbite szkło i rzucano we mnie kamieniami. Po 20 dniach machania wiosłem przepłynąłem jednak Polskę i dotarłem do celu - dodaje kajakarz.

Czy telefonie komórkowe zareagują na apel mieszkańca Rybnika? Zobaczymy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński