"Jestem miły, nie piję, nie palę i szukam domu. Za wikt i opierunek mogę umilać czas." Na nietypowy sposób na znalezienie partnerki zdecydował się po kłótni z dziewczyną, która zarzuciła mu, że jest nieznośny i wyrzuciła z mieszkania.
- Sprawa jest prosta. Postanowiłem jej udowodnić, że jednak znajdzie się kobieta, która chciałaby ze mną żyć - żartuje świnoujścianin.
Siedząc na ławce przy jednej z alejek Parku Zdrojowego zachęcał kobiety, by się nim zainteresowały. I wzbudzał ciekawość. Jednak, jak sam mówi, chyba będzie musiał poszukać innego sposobu na znalezienie nowego domu.
- Miło się rozmawia z paniami, nawet już dwie wyraziły wolę przygarnięcia mnie. Byłaby dość widoczna różnica wieku, bo obie były ode mnie starsze o jakieś trzydzieści lat, no i chyba żartowały - mówi chłopak. - Najlepiej by było, gdybym mógł wrócić do starego domu. Może jak moja dziewczyna zobaczy mnie w gazecie, zlituje się i pozwoli wrócić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?