Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieprzyjazna strefa

lap
Osobom niepełnosprawnym bardzo trudno znaleźć jest miejsce postojowe w Strefie Płatnego Parkowania w Szczecinie. Zdaniem inwalidów parkingów dla nich jest za mało. Te które są, bezkarnie zajmują kierowcy nie mający do tego uprawnień.

- Prawo do darmowego parkowania potwierdza się w Urzędzie Miasta. Jednak bez biletu mogę stanąć tylko na "kopercie", w każdym innym miejscu muszę zapłacić - mówi pan Waldemar, inwalida, z którym wybraliśmy się na krótką przejażdżkę po centrum miasta, by przekonać się, jak ciężko osobom niepełnosprawnym znaleźć miejsce postojowe.
Jedziemy ul. Wyszyńskiego, od Mostu Długiego. Tu "koperta" jest tylko jedna, po przeciwnej stronie niż katedra. Kolejne dwa miejsca dla inwalidów znajdują się przy "Medikusie". Nie ma ich za to na małym parkingu przy banku u zbiegu al. Wojska Polskiego i ul. Więckowskiego w sąsiedztwie pl. Zgody. Przy banku, na ul. Obrońców Stalingradu, jest tylko jedno miejsce postojowe dla niepełnosprawnych. Skręcamy w ul. Wojciecha a następnie Jagiellońską i jedziemy do al. Wojska Polskiego. Nie ma tu żadnej, "koperty". To samo jest na ulicy Piłsudskiego. Dwa parkingi dla inwalidów, są w al. Jedności Narodowej.
- W ścisłym centrum miasta, miejsc dla nas jest jak na lekarstwo - mówi pan Waldemar. - Co więcej, te nieliczne, bardzo często zajmowane są przez osoby nieupoważnione.
Na potwierdzenie tych słów nie czekamy długo. Przed bankiem na pl. Żołnierza jedna z "kopert" zajęta jest przez elegancki samochód. Na szybie nie ma znaczka, który poświadcza, że właściciel pojazdu jest inwalidą. Taki znaczek ma czerwona łada, która parkuje za limuzyną.
- Złamię przepisy, ale gdzie mam stanąć - mówi Jerzy Piątkowski, właściciel łady. - Kierowcy, który zajął mi miejsce nikt nawet nie ukarze. Uważam, że przed bankami, urzędami czy innymi instytucjami powinno być znacznie więcej miejsc dla inwalidów.
W strefie jest ponad 7 tys. miejsc parkingowych z tego tylko 141 przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. Tworząc strefę płatnego parkowania, do 10 proc. wszystkich miejsc trzeba przeznaczyć dla niepełnosprawnych. W Szczecinie może więc być znacznie więcej "kopert".
- Decyzja w tej sprawie nie zależy od nas. O tym, czy będzie więcej miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych decyduje Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego - mówi Hanna Maciesza kierownik SPP.
Pracownicy strefy niewiele mogą zrobić osobom, które parkują na "kopertach" bo nie są do tego uprawnione. Prawo do ukarania ich mandatem ma tylko straż miejska bądź policja. Kierowca może otrzymać tylko karę za nieopłacony postój. Problem w tym, że zajmując miejsce dla inwalidy, właściciel pojazdu ma najczęściej wykupiony bilet parkingowy.
Według Hanny Macieszy, problemy niepełnosprawnych z parkowaniem w strefie rozwiązuje uchwała Rady Miasta, określająca wysokość opłat za postój. Uchwała właśnie weszła w życie. Zgodnie z nią, osobom niepełnosprawnym w stopniu znacznym, niezdolnym do pracy i samodzielnej egzystencji lub ich opiekunom przysługuje darmowy roczny abonament postojowy w całej strefie.
- Taki sam abonament osoby z II bądź III grupą inwalidztwa mogą wykupić za 75 zł. A więc znacznie taniej niż inni kierowcy. Jest to bardziej opłacalne niż kupowanie pojedynczych biletów na postój - zapewnia Hanna Maciesza.
- Nie wiem czy jest to takie korzystne. Wielu inwalidów rzadko korzysta z samochodu. Kupno abonamentu może im się nie opłacać. Skoro poświadczyli w Urzędzie Miasta, że są niepełnosprawni, to powinno im się pozwolić na darmowe parkowanie, w całej strefie, bez względu na to, czy stają na "kopercie" czy w innym miejscu - stwierdza pan Waldemar.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński