Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieprawidłowości w placówkach NFZ. W nocy i święta lepiej nie chorować...

Marek Rudnicki [email protected]
W co trzeciej kontrolowanej przez Fundusz placówce, która zobowiązana jest do nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, stwierdzono nieprawidłowości. Na 30 istniejących w naszym województwie sprawdzono 13.

Skontrolowano jedynie 13 placówek i aż w jednej trzeciej z nich stwierdzono nieprawidłowości.
Placówki, aby otrzymać kontrakt na świadczenie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, musiały spełnić szereg warunków.

- Placówki podwyższają swoją pozycję rankingową w konkursie ofert, oferując m.in. dodatkowy personel ponad wymagany, zapewniając o dostępie w miejscu do badań laboratoryjnych i RTG oraz o posiadaniu samochodu osobowego oraz transportu sanitarnego - wyjaśnia Małgorzata Koszur, rzecznik prasowy szczecińskiego oddziału NFZ.

Jest się o co bić, bo kontrakt, to kilkaset tysięcy złotych (nawet 600 tys. zł) rocznie. W czasie kontroli okazało się jednak, że jedna trzecia z nich mimo deklaracji, owych usług nie posiadała. W jednej z nich, gdzie nie było deklarowanego RTG, pacjent ze złamaniem był odsyłany do innej placówki. W pięciu miejscach nie było deklarowanego w umowie dodatkowego personelu lekarskiego lub pielęgniarskiego. Też w pięciu nie korzystano z diagnostyki laboratoryjnej, choć było to deklarowane w ofercie i możliwe do wykonania.

Stwierdzono również, że w pięciu placówkach pracowali inni lekarze, niż wykazani w umowie z NFZ. W jednym - przyjmowano pacjentów w zupełnie innym pomieszczeniach niż deklarowane. Niby drobiazg, ale osoba poruszająca się na wózku nie byłaby w stanie do niego wejść. Brakowało też poczekalni oraz toalety dla niepełnosprawnych.

- Świadczeniodawcy u których stwierdzono nieprawidłowości mają 14 dni na ich usunięcie - mówi Małgorzata Koszur. - Jeśli błędy nie zostaną naprawione, możemy rozwiązać umowę z taką placówką, aczkolwiek wolelibyśmy tego uniknąć.

Część placówek została od razu ukarana zgodnie z przepisami Ministra Zdrowia. Kara za stwierdzoną nieprawidłowość może wynieść jedynie 1 proc. wartości kontraktu. Łącznie ukarano placówki kwotą 77,6 tys. zł. Najniższa kara wynosiła 4.578 zł, najwyższa 18 tys. zł.

Przypomnijmy, że pośrednią przyczyną kontroli była śmierć w Skierniewicach 2,5 letniej dziewczynki, Dominiki, która trafiła do szpitala dopiero po 7 godzinach od pierwszego zgłoszenia na pogotowie. Karetka przyjechała dopiero za drugim razem. Wcześniej przyjazdu odmówił lekarz nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej.

Moim zdaniem
Więcej jawności

Wyniki kontroli w całej Polsce są podobne do tych, jak w naszym województwie. Nie ma więc co się czarować - opieka zdrowotna w jednej trzeciej nie jest nastawiona na rzetelną pomoc. Szkoda tylko, ze NFZ nie chce ujawnić, w których placówkach dochodziło do nieprawidłowości. Pacjenci mieliby szansę omijać je szerokim łukiem.
Marek Rudnicki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński