Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepokonane znowu w akcji. Grupa Azoty Chemik Police zagra z BKS Stalą Bielsko-Biała

Sebastian Szczytkowski
Andrzej Szkocki
Kolejnym rywalem Grupy Azoty Chemika Police w Lidze Siatkówki Kobiet będzie pukający do czołówki BKS Stal Bielsko-Biała.

Siatkarki z Polic mają zamiar podsumować zwycięstwem udany tydzień. Punktem kulminacyjnym było w nim pokonanie 3:1 Galatasarayu Stambuł. Ponad cztery tysiące kibiców w Netto Arenie przeżyło naładowany wrażeniami wieczór ze szczęśliwym zakończeniem. Na dodatek wynik dał nadzieję, że emocje związane z występami w Pucharze CEV nie skończą się po jednej rundzie. Drużyna prowadzona przez Ferhata Akbasa pokazała, że jej sukcesy w Lidze Siatkówki Kobiet mogą mieć przełożenie na europejskie puchary. Nie przestraszyła się renomowanego przeciwnika i zaskoczyła.

- Każda z nas marzyła o takim meczu i wyniku. Spodziewałyśmy się, że będzie trudno i w pewnym momencie czułyśmy już, że bez tie-breaka się nie obędzie. Inicjatywa przechodziła z jednej strony siatki na drugą. Dlatego wynik 3:1 przerósł nasze oczekiwania - wspomina Martyna Grajber, kapitan Chemika.

Zawodniczki powracają do Polic i do Ligi Siatkówki Kobiet. Kolejnym ich przeciwnikiem będzie BKS Stal Bielsko-Biała, który z bilansem pięć zwycięstw oraz trzy porażki puka do czołówki. Przed konfrontacją z Grupą Azoty Chemikiem jest piąty w tabeli.

Policzanki są liderkami i powoli wchodzą w okres, w którym coraz trudniej jest zliczyć ich zwycięstwa odniesione z rzędu. Od początku sezonu pokonały 12 przeciwników i dopóki nie zostaną poskromione, nie zostaną też wyprzedzone w tabeli. Posiadacz Pucharu i Superpucharu Polski gra aktualnie najprzyjemniejszą dla oka siatkówkę w kraju i także w zestawieniu z Góralkami jest faworytem.

Chemiczki pokonały BKS w sześciu poprzednich spotkaniach. Przegrały z bielszczankami raz w dekadzie i to na wyjeździe. Najbardziej znaną siatkarką związaną z oboma klubami była bezsprzecznie Aleksandra Jagieło. Mistrzyni Europy reprezentowała klub spod Klimczoka przez sześć lat, a w barwach zespołu z Pomorza Zachodniego rozegrała trzy sezony. W obu szatniach była kapitanem. Spośród obecnych policzanek w BKS występowały Marlena Kowalewska i Paulina Maj-Erwardt.

Mecz w Policach rozpocznie się w sobotę o godzinie 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński