MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieoficjalnie: Marciniak odsunięty od finału LM. Spełnia się najczarniejszy scenariusz

Piotr Rzepecki
Jak wynika z nieoficjalnych informacji przekazanych przez Tomasza Smokowskiego z Kanału Sportowego, Szymon Marciniak może zostać odsunięty od sędziowania finału Ligi Mistrzów. Minister Sportu Kamil Bortniczuk już zareagował w sprawie donosu, jaki pojawił się pod adresem arbitra w związku z jego udziałem w konferencji Everest 2023. UEFA otrzymała stanowisko w piątek rano.

Nieoficjalnie: Marciniak zostanie odsunięty od finału LM

Dziennikarz Tomasz Smokowski z "Kanału Sportowego" przekazał informację - jak podkreślił pochodzącą z bardzo dobrze zorientowanych źródeł - że polski sędzia nie będzie prowadził finału LM. Taką decyzję UEFA miała podjąć już w nocy z czwartku na piątek.

Skąd ta wiedza? Wiem to z dobrze, naprawdę bardzo dobrze poinformowanych źródeł i mam pewność, że tak to właśnie się stało - powiedział Smokowski.

Marciniak jest aktualnie najlepszym piłkarskim sędzią. W grudniu prowadził finał mistrzostw świata między Argentyną a Francją, a w tym sezonie wyznaczano go do ważnych spotkań w piłce klubowej. Mowa o m.in. półfinale Ligi Mistrzów, czy finale tych elitarnych rozgrywek.

Ministerstwo Sportu reaguje. UEFA otrzyma stanowisko ws. Marciniaka

- Sprawa donosu jest wielką manipulacją. Z samego rana wystąpimy do UEFA ze stanowiskiem popierającym sędziego Szymona Marciniaka - zapowiedział cytowany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki szef tego resortu Kamil Bortniczuk. Jeszcze w piątek oświadczenie w sprawie Marciniaka ma wydać UEFA.

Wcześniej UEFA zapowiedziała, że w piątek wyda oświadczenie w sprawie Szymona Marciniaka, który 10 czerwca ma sędziować finał piłkarskiej Ligi Mistrzów. Według stowarzyszenia "Nigdy więcej" polski arbiter brał w poniedziałek w Katowicach udział w konferencji organizowanej przez jednego z liderów Konfederacji Sławomira Mentzena.

- Jesteśmy zszokowani i zbulwersowani publicznym skojarzeniem Marciniaka z Mentzenem i jego odmianą toksycznej skrajnie prawicowej polityki. Jest to niezgodne z podstawowymi wartościami fair play, takimi jak równość i szacunek. Wzywamy sędziego do przyznania się do błędu. Jeśli tego nie zrobi, uważamy, że UEFA i FIFA powinny wyciągnąć konsekwencje - stwierdził jeden z współtwórców stowarzyszenia Rafał Pankowski.

UEFA otrzymała pismo. "Nie było żadnych powiązań politycznych"

Aleksander Ceferin, a więc prezydent organizacji UEFA otrzymał list od Ministerstwa Sportu, w którym podkreślono, że "Szymon Marciniak wziął udział w konferencji Everest, która nie miała nic wspólnego z programem politycznym partii reprezentowanej przez Sławomira Mentzena, a Marciniak wystąpił tam jako arbiter, a jego przemowa miała charakter motywacyjny, by zainspirować młodych ludzi obecnych na konferencji. Jego przemowa trwała około 45 minut, a arbiter pojawił się w Katowicach o godz. 14:30. Natychmiast po zakończeniu przemowy (godz. 15:30) opuścił konferencję. Nie miał kontaktu ze Sławomirem Mentzenem, stąd Ministerstwo Sportu apeluje o wyjaśnienie tej sprawy i zaprzestanie oszczerstw pod adresem sędziego".

W czwartek wieczorem swoje oświadczenie przesłał do "Nigdy więcej" Marciniak. - Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem - napisał Marciniak.

(PAP/oprac. własne)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński