Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemiec twierdzi, że podpalił sklep z fajerwerkami

pit
archiwum
Pod koniec grudnia spłonął sklep z fajerwerkami w Krajniku Dolnym. Śledztwo umorzono, bo nie wykryto sprawcy. Ale niemiecki "Bild" podał niedawno, że do podpalenia przyznał się mieszkaniec Swchedt.

Przypomnijmy: przed ostatnim Sylwestrem w Krajniku Dolnym spłonął sklep z fajerwerkami. W efekcie pożaru poparzony pracownik sklepu trafił do szpitala. Towar spłonął. Jak ustalili eksperci przyczyną było podpalenie.

- Sprawę umorzono ponieważ nie wykryto sprawcy - przyznaje Przemysław Kimon, rzeczni prasowy KWP w Szczecinie.

Sprawa jednak ma swój dalszy bieg właśnie po doniesieniach nimieckiego "Bilda".

- O tym, że ktoś przyznaje się do podpalenia wiemy jedynie z medialnych doniesień - przyznał Kimon. - Komendant Komisariatu w Chojnie za pośrednictwem Biura Współpracy Międzynarodowej zwrócił się do strony niemieckiej z prośbą o przekazanej informacji w tej sprawie. Postępowanie można zawsze wznowić, jeśli tylko pojawią się moje fakty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński