Przypomnijmy: przed ostatnim Sylwestrem w Krajniku Dolnym spłonął sklep z fajerwerkami. W efekcie pożaru poparzony pracownik sklepu trafił do szpitala. Towar spłonął. Jak ustalili eksperci przyczyną było podpalenie.
- Sprawę umorzono ponieważ nie wykryto sprawcy - przyznaje Przemysław Kimon, rzeczni prasowy KWP w Szczecinie.
Sprawa jednak ma swój dalszy bieg właśnie po doniesieniach nimieckiego "Bilda".
- O tym, że ktoś przyznaje się do podpalenia wiemy jedynie z medialnych doniesień - przyznał Kimon. - Komendant Komisariatu w Chojnie za pośrednictwem Biura Współpracy Międzynarodowej zwrócił się do strony niemieckiej z prośbą o przekazanej informacji w tej sprawie. Postępowanie można zawsze wznowić, jeśli tylko pojawią się moje fakty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?