Mieszkańcy zauważyli, że pokrywa studzienki z nieznanych szerzej powodów wypiętrzyła się na ok. 10 cm. Pieszy lub rowerzysta nie miał szans na ocalenie zdrowia w zderzeniu z taką przeszkodą. Po raz pierwszy wypada się więc cieszyć, że Aleją Kwiatową mało kto chodzi. Jest więc szansa, że do tragedii nie dojdzie. Internauci powiadomili prezydenta Szczecina.
- Sygnał wyślę do służb, dziękuję - obiecał prezydenta na swoim fanpage'u "Piotr Krzystek na mieście".
I tak się stało, pokrywa została naprawiona
Internauci żywo komentowali przeszkodę na nietrafionej inwestycji.
- Dobrze zakamuflowana przeszkoda.. Brava dla lubiących survival - napisał pan Jacek.
- ...miasto zapłaci odszkodowanie, jak ktoś sobie krzywdę zrobi na tej przeszkodzie...nie można tego naprawić albo zagrodzić ? - pyta pani Danuta.
- W SBO był projekt odbetonowania tego odcinka. Niestety uznano, że przebudowana kilka lat temu aleja "kwiatowa" to obszar zabytkowy - przypomina pan Paweł.
Jeden z mieszkańców informuje, że sprawę zgłosił do zarządu dróg już w ubiegłym tygodniu.
- Kto odbiera tego typu fuszerki,i jak ma być dobrze w naszym kraju,powiedzcie? - dziwi się pan Jacek.
Dobrze, że nikomu nie stało się nic poważnego.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Spacer w Szczecinie? Nie wiesz gdzie się wybrać? Oto TOP 10 miejsc! [ZDJĘCIA]
Bądź na bieżąco i obserwuj:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?