Wspólnota liczy 256 mieszkań. Umowa z InfoMonitorem przewiduje, że każdy, kogo zaległość przekracza 200 złotych i trwa dłużej niż 60 dni, może spodziewać się problemów. Osoby wpisane do ewidencji mogą mieć kłopot nawet z kupnem telefonu komórkowego, czy dostępu do internetu.
- Mieszkańcy, którzy nie płacą czynszu na czas, w sytuacji zaciągniętych kredytów na ocieplenie i remont balkonów, to poważny problem - mówi Ryszard Celiński ze wspólnoty Osiedle Zachód. - Może to zachwiać naszą płynnością finansową. Po podpisaniu tej umowy możemy skuteczniej egzekwować należności. Skorzysta na tym wspólnota i rzetelni właściciele.
Pomysłodawcy takiego rozwiązania sprawy zaległości czynszowych są przekonani, że samo wysłanie lokatorowi wezwania do zapłaty z informacją o zamiarze wpisania do ewidencji wystarcza, by większość dłużników uregulowała zaległości.
- Informacje o długach są sprawdzane na każdym kroku, od firm telekomunikacyjnych przez banki, aż po sklepy, które osobie znajdującej się na takiej liście nie pozwolą zrobić zakupów na raty - przypomina Mariusz Hildebrand, prezes InfoMonitora. - Informacja o nieterminowym regulowaniu zobowiązań jest dla nich ostrzeżeniem, żeby nie współpracować z daną osobą lub firmą lub zabezpieczyć się, narzucając trudniejsze warunki umowy.
W 2008 roku odzyskano ponad 140 milionów złotych.
- Dotyczy to wyłącznie osób, które zostały wpisane do ewidencji - podkreśla M. Hildebrand. - Szacujemy, że drugie tyle spłaciły osoby, które uregulowały zaległe zobowiązania po otrzymaniu wezwania do zapłaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
