Nie udało się sprzedać "smerfów". Co dalej z pociągami?

Wypadek z udziałem SA 136

Czerwiec 2011 rok, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym na polnej drodze koło wsi Sucha, 51-letni traktorzysta wjechał na tory, gdy nadjechał pociąg SA 136 relacji Kołobrzeg - Szczecinek. Zginął na miejscu. Siła uderzenia z mknącym pociągiem o wadze ponad 110 ton musiała być potworna. Szynobus zdołał się zatrzymać po ponad 300 metrach. Także został poważnie uszkodzony. Nie mógł kontynuować jazdy. Element ciągnika przebił szybę kabiny szynobusu na wysokości maszynisty, ale nikomu nic się nie stało. Nie ucierpieli także podróżni