Ośrodek położony jest na 70 hektarach, niemalże bajkowego ukrytego w lesie, obszaru.
- Na całym terenie wille i tzw. fińskie domki, których cześć wyremontowano kilka lat temu - opowiada jeden z byłych pracowników ośrodka. - Jest też jeziorko z małą wysepką na środku. To naprawdę niespotykane miejsce.
Ośrodek powstał jeszcze przed utworzeniem parku. Do pilnie strzeżonego Grodna przyjeżdżali dygnitarze poprzedniego systemu. W latach 90-tych z usług ośrodka coraz częściej korzystali też "zwykli" wczasowicze.
Głośny był urlop ministra Zbigniewa Wassermana (pełnił funkcję koordynatora do spraw służb specjalnych) i jego żony. Latem ubiegłego roku czwórka młodych mężczyzn przedostała się na teren ośrodka i ukradła z domku polityka karty kredytowe, pieniądze i dokumenty.
- Pamiętam jakie było śledztwo. Na miarę międzynarodowego skandalu - żartuje jeden z mieszkańców Międzyzdrojów. - Chłopaki nie wiedzieli kogo okradają...
Więcej na ten temat w piątkowym wydaniu "Głosu nad morzem, tygodnika kamieńskiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?