Za nami wybory do Parlamentu Europejskiego. Część polityków, którzy nie startowali ponownie (jak np. szczecinianin Sławomir Nitras z PO), a także ci, którzy walczyli, ale mandatu nie zdobyli, dostaną na odchodne tzw. odprawy przejściowe.
Za każdy rok pracy w PE przysługuje im odprawa w wysokości miesięcznej diety poselskiej za każdy rok sprawowania urzędu. Taka wypłata przysługuje byłemu europosłowi przez minimum pół roku, a maksymalnie przez dwa lata.
To oznacza, że po jednej kadencji w Brukseli, przez pół roku, co miesiąc, były europoseł będzie dostawał na konto 7,6 tys. euro. Po odliczeniu podatku da mu to ok. 150 tys. zł na rękę. A im dłużej ktoś jest eurodeputowanym, tym odprawa będzie później większa. Za dwa lata może sięgać 600 tys. złotych!
Więcej na ten temat w czwartkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego oraz w e-wydaniu "Głosu"
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?