Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasze "Złotka"! Feta z okazji sukcesów Chemika Police [zdjęcia]

Andrzej Szkocki
Siatkarki Chemika Police spotkały się z kibicami.
Siatkarki Chemika Police spotkały się z kibicami. Andrzej Szkocki
Środa była już chyba ostatnim dniem, w którym zawodniczki Chemika Police czekały obowiązki zawodowe. Na szczęście były to same przyjemności. Spotkanie z marszałkiem oraz wiernymi kibicami.

Feta z okazji mistrzostwa Chemika Police

Beniaminek z Polic wyrósł na krajową potęgę w przeciągu zaledwie jednego sezonu. Wszystko przez duże zaangażowanie głównego partnera - Grupy Azoty Police. Zakontraktowanie takich zawodniczek jak Małgorzata Glinka-Mogentale, Anna Werblińska, Agnieszka Bednarek-Kasza czy Katarzyna Gajgał-Anioł dało wszystkim jasny sygnał, że Chemik na pewno włączy się w walkę o medale ekstraklasy. Jak się skończyło, wszyscy doskonale wiemy.

Chemik zdobył Puchar Polski oraz mistrzostwo kraju. Wszystko w bardzo przekonującym stylu.

Dzisiaj siatkarki zostały zaproszone przez marszałka województwa zachodniopomorskiego, Olgierda Geblewicza, który chciał podziękować za sukces siatkarek. Województwo także wspiera finansowo Chemik.

- Myślę, że małą cegiełkę dołożyliśmy do sukcesu Chemika. Mówię małą, bo cały mur to ułożyła Grupa Azoty - mówił ze śmiechem marszałek. Wcześniej głos zabrała także pani prezes klubu, Joanna Żurowska, a następnie włoski szkoleniowiec policzanek, Giuseppe Cuccarini.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być cząstką tego wszystkiego - przyznał szkoleniowiec. - Kiedy zaczynałem tu pracę, od razu poczułem się jak część rodziny. I dalej tak jest. Obiecałem, że dam z siebie wszystko, by osiągnąć cel. Myślę, że wszyscy razem wykonaliśmy dobrą robotę. A znając szefów klubu, to dopiero początek.

- Ja ze swojej strony chciałam podziękować wszystkim koleżankom, każdemu członkowi sztabu, kibicom, dziennikarzom. Bez was nie byłoby tych sukcesów - dodała z kolei kapitan Chemika, Anna Werblińska.

Siatkarki ofiarowały marszałkowi złoty medal, a ten odwdzięczył się Honorową Odznakę Gryfa Zachodniopomorskiego. - Dziękuję serdecznie za ten medal. Zastanawialiśmy się, co można ofiarować Chemikowi, a Odznaka Gryfa to najwyższe wyróżnienie - zaznaczył marszałek Geblewicz.

Teraz nasze siatkarki mają krótkie wakacje. Z kolei dla władz klubu to czas ciężkiej pracy. Trwa konstruowanie kadry na kolejny sezon. Jeszcze nie wiadomo, kto pozostanie w Chemiku. - Rozmowy dopiero się rozpoczęły. Oczywiście, że chciałabym pozostać w klubie, ale zobaczymy, jak to będzie. Przede mną krótkie wakacje. To będzie tylko tydzień i nawet jeszcze nie wiem, gdzie wyjadę - mówiła Justyna Raczyńska, przyjmująca Chemika i wychowanka tego klubu.

Następnie na dziedzińcu Zamku kibice mogli nie tylko poznać jeszcze raz cały skład i podziękować mu za złoty medal ekstraklasy i Puchar Polski, ale również spotkać się z siatkarkami oko w oko, przy zbieraniu autografów i robieniu wspólnych zdjęć.

Niektóre fanki, miały wręcz łzy w oczach przy spotkaniach ze swoimi idolkami.

- Dziękuję za zdjęcie - powiedziała do Joanny Mirek jedna z fanek. - Nie, nie. To ja dziękuję - odpowiedziała z ładnym uśmiechem złota medalistka ostatniego sezonu Orlen Ligi.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński