Zanim został listonoszem pracował jako prezenter muzyczny.
- Tak było przez 10 lat, wreszcie postanowiłem coś zmienić w życiu - mówi Rafał Kotowicz z Urzędu Pocztowego Szczecin 2. - Chciałem zmienić pracę z nocnej na dzienną. Wybrałem pracę na poczcie i to był strzał w "dziesiątkę". Od sześciu lat jestem doręczycielem.Lubię porozmawiać z ludźmi ,a ta praca daje taką możliwość.
Rejon pana Rafała to ulice m.in. Narutowicza i Potulicka.
- Specyfiką rejonu jest to, że jest tu dużo kancelarii, lubię tu roznosić listy - mówi pan Rafał. - Nie ma czasu, żeby porozmawiać i napić się kawy, cały czas jestem w ruchu.
Czy zdarzyła się nietypowa przesyłka?
- Około dwóch lat temu miałem przesyłkę z pszczołami, oczywiście opakowanie było odpowiednie do tej zawartości, adresat odbierał pszczele matki do swojej pasieki - wspomina Rafał Kotowicz.
Poza pracą hobby naszego kandydata to dobry film, lubi obejrzeć komedię.
- Do muzyki nie wracam, zerwałem z dawnym zajęciem - zastrzega.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
