- Staramy się wyciągnąć z monitoringu maksymalnie dużo szczegółów, ale jest to trudne, bo jakość kamer nie jest najlepsza - mówi starszy aspirant Anna Gembala z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji w Szczecinie.
Sprzedawczyni nie potrafi podać, czy mężczyzna był w kominiarce czy zasłaniał twarz tylko szalikiem. Z jej zeznań wynika, że wszedł do sklepu już zamaskowany. Podszedł do lady i zastraszył ją kładąc na ladzie przedmiot, który przypominał pistolet.
Nie wiadomo, czy była to broń czy tylko przypominająca ją dziecięca zabawka.
Napastnik zażądał od sprzedawczyni wydania wszystkich pieniędzy z kasy. Zrobiła to. Zabrał otrzymany tysiąc złotych i uciekł ze sklepu. Zabrał ze sobą przedmiot, którym groził sprzedawczyni.
W tym roku to pierwszy napad na sklep na Prawobrzeżu. W ubiegłym roku była cała seria tego typu zdarzeń, ale policja złapała dwóch sprawców, 22-letniego mężczyznę i starszego o dwa lata jego kompana.
- Napastnik był ubrany na ciemno - dodaje st. asp. Anna Gembala. - Wiemy też, że jest krępej budowy ciała. Apelujemy do ewentualnych świadków zdarzenia lub osoby, które w tym czasie były w pobliżu sklepu, o zgłaszanie się do nas. Nawet najdrobniejsza informacja może pomóc w śledztwie.
Za napad z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi sprawcy do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?