- Liczyliśmy na więcej, ale pogoda nie sprzyjała grze - mówi Jakub Słowik dla oficjalnej telewizji Pogoni. - To była kopanina, remis nie jest zły. Cieszy to, że tylu kibiców przejechało z nami wiele kilometrów.
Przed meczem okazało się, że jeden transfer Pogoni nie wypalił. Traore wrócił do Hiszpanii.
- Były rozbieżności w tym, co mówił jego klub a stanem faktycznym. Nie było jego certyfikatu. Zainteresowała się tym komórka UEFA, byłby gotowy do gry w kwietniu. Był tylko wypożyczony na pół roku i nie było sensu go trzymać. Szkoda, bo chłopak był obiecujący - zaznacza Czesław Michniewicz.
Trener nie puścił w pierwszym składzie Gyurcso, a tłumaczył to względami taktycznymi. Trochę sztab trenerski obawiał się także o zdrowie nowej gwiazdy. W Gliwicach, na śniegu, dużo łatwiej było dostać piłkarskie „sanki”, bądź po prostu poślizgnąć się i złapać uraz. W ten sposób niefortunnie rywala faulował Frączczak, dostał kartkę i nie zagra z Termaliką (niedziela, godz. 15.30).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?