Tym razem nie na pustyni, ale po lasach i czołgowych drogach, było to siedem dni ścigania na trasach od okolic Żagania i Świętoszowa aż na Poligon Drawski, gdzie była meta rajdu. Najlepsi zawodnicy z całej Europy - ok. 350 załóg na motocyklach, w samochodach terenowych, quadach i pojazdach SSV ścigało się w dzień i w nocy pokonując w sumie prawie tysiąc kilometrów odcinków specjalnych.
Bartłomiej Tabin, który od jesieni ubiegłego roku w porozumieniu ze szczecińskim Oddziałem IPN ściga się upamiętniając polskich bohaterów, tym razem na kasku miał wizerunek związanego ze Szczecinem gen. Mieczysława Boruty-Spiechowicza.
- Długo musieliśmy czekać, aby Polak w rajdzie organizowanym właśnie u nas w Polsce, na naszych poligonach mógł
podnieść biało-czerwoną flagę na najwyższym stopniu podium - mówi szczęśliwy Tabin. Podkreśla, że jest dumny z tego, że tak jak na Rajdzie Dakar, który ukończył w styczniu tego roku, jak teraz na Rallye Breslau, dalej będzie upamiętniał polskich bohaterów.
Bartłomieja Tabina i jego kolegów z „Grupy Boruta”, upamiętniających gen. Mieczysława Borutę-Spiechowicza zobaczymy znów pod koniec wakacji. 25 sierpnia w Szczecinie zakończy się Rajd Baja Poland, na który już dziś z „naszymi” zawodnikami zapraszamy!
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?