Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagroda to prezent dla trenera Olimpii Szczecin

(mc)
Anita Janik ze statuetką dla Piłkarki Roku.
Anita Janik ze statuetką dla Piłkarki Roku. Andrzej Szkocki
- Myślę, że jest to fajne docenienie mojej pracy, postępów, ale jest to też doskonały prezent dla trenera Przemka Wróblewskiego, który kończy z klubem współpracę - powiedziała Anita Janik (Olimpia Szczecin), piłkarka roku w Plebiscycie Mediów.

- W głosowaniu na piłkarkę "Głosu", klubową koleżankę, Monikę Kaźmierczak, wyprzedziłaś w ostatnich godzinach typowania. Wiedziałaś, że twoi zwolennicy przygotują atak?

- Tak, wiedziałam, że dziewczyny z Wojewódzkiego Zespołu Szkół Policealnych szykowały taki atak. Fajnie, że to się udało. Muszę im mocno podziękować.

- Wygrałaś także nagrodę w kategorii najlepszej zawodniczki w minionym sezonie. Nie za dużo tych nagród?

- Pierwszy raz w życiu coś takiego mi się przytrafiło. Myślę, że jest to fajne docenienie mojej pracy, postępów, ale jest to też doskonały prezent dla trenera Przemka Wróblewskiego, który kończy z klubem współpracę.

- Kto was teraz będzie prowadził?

- Trener Rafał Buryta wspólnie z Natalią Niewolną.

- Jak ocenisz sezon w wykonaniu Olimpii?

- Ostatecznie zajęłyśmy 4. miejsce w I lidze, ale mogło być dużo lepiej. Przydarzyło się nam trochę wpadek. Na pewno na niekorzyść przemawiają zbyt długie przerwy pomiędzy spotkaniami w trakcie rundy wiosennej. Czasami miałyśmy miesiąc odpoczynku od ligi. Wewnętrzne sparingi to nie jest to samo.

- Dostaniecie się do ekstraligi przy zielonym stoliku?

- Zapowiada się na to, że nie. Właśnie ukazała się oficjalna informacja o tym, że liga zostanie powiększona dopiero za rok.

- Pogoń Women Szczecin rozpadła się. To chyba przykra wiadomość?

- Między zawodniczkami obu klubów nie było większych konfliktów. Szkoda, że klub się rozpadł, bo sporo dziewczyn zakończyło karierę bądź przyszło do nas. A nie wszystkie znajdą się w wyjściowej jedenastce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński