Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na studniówkę licealiści szukają partnera w internecie

Maciej Pieczyński
Maturzyści chcą na studniówce pokazać się kolegom i koleżankom w atrakcyjnym towarzystwie. Według psychologów, to ważniejsze na wet niż dobra zabawa.
Maturzyści chcą na studniówce pokazać się kolegom i koleżankom w atrakcyjnym towarzystwie. Według psychologów, to ważniejsze na wet niż dobra zabawa. Andrzej Szkocki
Partner czy partnerka do poloneza to wymóg tradycji. Dziś pary na pierwszy w życiu bal szuka się często nie "w realu", wśród znajomych, a wśród obcych - w świecie wirtualnym.

Jeśli nie masz z kim iść na studniówkę, to napisz do mnie! Wzrost 176 cm, szczupła, nawet ładna. Jestem sympatyczna, mam 18 lat, chętnie z tobą pójdę i sprawię, że wszyscy będą ci zazdrościć - taki anons zna-leźliśmy na jednym z portali dla studentów.

Do treści ogłoszenia dołączony był numer telefonu oraz adres mailowy, na który chętni panowie powinni podesłać zdjęcia, aby "sympatyczna osiemnastolatka" miała wizualną podstawę do rozważenia ofert.

Student ze Szczecina. "Wzrost 184, dbający o siebie. Jestem sympatyczny mam 23 lata, chętnie z tobą pójdę i sprawię że wszyscy będą ci zazdrościć, w zamian za odrobinę zabawy i wypiciu z tobą kieliszka, a jak wiadomo po alkoholu każdy się dobrze rozumie - czytamy w jednej z ofert zamieszczanych przez panów.

Partnerów na studniówkę w internecie w większości szukają młode panie.

- Dziewczyny są bardziej aktywne, otwarcie wyrażają potrzebę towarzystwa mężczyzny na studniówce - tak ten trend tłumaczy Anna Staszczyszyn, psycholog.

Jeśli wierzyć dodawanym przy ogłoszeniach zdjęciom, poszukujące w wirtualnym świecie partnera maturzystki niekoniecznie należą do tych mniej atrakcyjnych. Wydaje się, że nie powinny mieć problemów ze znalezieniem towarzysza do studniówkowego poloneza.

Więcej na ten temat w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego" oraz w e-wydaniu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński