Mieszkańcy Stargardu chcą poznać przyczyny takiego opóźnienia. W końcówce ubiegłego roku mówiło się o pogodzie, która stanęła na przeszkodzie w prowadzeniu robót. Powiat stargardzki, który wspólnie z ministerstwem sportu i urzędem marszałkowskim finansują budowę kompleksu boisk orlik, nie przedłużyło wykonawcy terminu zakończenia robót i nalicza karne odsetki. Roboty prowadzono więc nawet zimą. Opóźnienie jednak ciągle rośnie.
- Wiosna w pełni, jest piękna pogoda, a nikt nie korzysta z tych boisk - mówią stargardzianie.
Z zewnątrz orlik wygląda na skończony. Na boisku piłkarskim jest położona nawierzchnia, wymalowano linie. Obok, na boisku do koszykówki i siatkówki stoją nawet kosze do gry w basket. Podchodząc bliżej zobaczymy jednak, że w kilku miejscach nawierzchnia została ściągnięta.
- Robimy wszystko, by boisko zostało oddane do użytku z końcem kwietnia - mówi Małgorzata Gabrysz ze stargardzkiego starostwa. - Są problemy z nawierzchnią, ale egzekwujemy od wykonawcy, by w chwili oddania obiektu do użytku była zgodna ze standardami i umową. No i czekamy na zainstalowanie bramek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?