Cała siódemka przyznała się do winy i dobrowolnie poddała karze. O wysokości wyroku zdecyduje sąd. W sprawie jest już podejrzanych prawie sto osób. Większość przyznała się do winy.
Sprawa wyszła na jaw pod koniec 2004 r. Według prokuratury na obu przejściach doszło do ogromnej korupcji. Mieli o niej opowiedzieć dwaj pogranicznicy zatrzymani na początku grudnia. Łapówki miało brać kilkadziesiąt osób.
Z ustaleń śledztwa wynika, że obowiązywał stały cennik "opłat". Płacili handlarze wwożący towary do Polski. Przepuszczenie auta osobowego z towarem kosztowało 300-400 zł, busa 1500zł.
Pieniądze trafiały do wspólnej kasy tzw. spółdzielni, skąd były wypłacane członkom spółdzielni, m.in. kontrolerom, kierownikom zmian, a także pracownikom cywilnym. Jedna zmiana mogła zarobić w ten sposób ok. 5 tys. zł. Proceder miał trwać od końca lat 90-tych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?