Po opuszczeniu internatu przez uczniów, uniwersytet zaproponował, że chętnie go zagospodaruje. Miasto zaproponowało niewielka opłatę 4 tys. zł. na początek i potem co roku po 1,8.
Teraz okazało się, że nie może zarabić na tym budynku oddając go uczelni. Tak przynajmniej twierdzą władze US. Miasto jest odmiennego zdanie.
- Wspólnie zwróciliśmy się do Ministerstwa Infrastruktury o wyjaśnienie, jak jest w rzeczywiści - mówi Robert Karelus, rzecznik prasowy prezydenta miasta.
Mimo, że odpowiedzi jeszcze nie ma, uczelnia ma przejąć budynek i na razie zapłaci za niego. Jeśli ministerstwo przyzna racje uniwersytetowi, to miasto odda pieniądze.
Nie wiadomo jednak ani kiedy US zapłaci i zajmie budynek, ani co tak naprawdę chce w nim zrobić. Pierwsze plany mówiły o wykorzystaniu budynku w celach naukowych - w środku miałyby się odbywać m.in. wykłady dla studentów US.
Potem jednak pojawiły się informacje, jakoby uczelnia chciała zrobić tam także ośrodek konferencyjno - wypoczynkowy. Żadna z tych wersji nie została jednak potwierdzona.
Rzecznik prasowy Uniwersytetu Szczecińskiego nie potrafi na razie odpowiedzieć na to pytania o planowane wykorzystanie byłego internatu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?