Po drugie zaś, poprzedni dyrektor podwyższył płace pielęgniarkom, a z niemal wszystkimi lekarzami podpisał korzystne dla nich finansowo kontrakty. Kłopot polega na tym, że szpitala nie było stać na te podwyżki.
Radni rozpatrzyli dwie propozycje wyciągnięcia placówki z finansowego dołka. Jedną złożył zarząd powiatu, drugą zaś ordynatorzy szpitala. Zaproponowali utworzenie spółki o nazwie "Drawskie Centrum Medyczne". Firma ta przejęłaby szpital, ale tylko część medyczną, bez np. rentgena, laboratorium i sterylizatorni. Te placówki miałyby trafić do kolejnej spółki, zorganizowanej przez pracujące w nich osoby. Ordynatorzy zaproponowali też, że czynszu za dzierżawienie szpitala (padła nawet kwota - 50 tys. zł miesięcznie) nie przekazywaliby starostwu, lecz wierzycielom.
Zarząd powiatu zaś zaproponował zmniejszenie płac: pielęgniarkom o 6,5 proc., lekarzom zaś o 21 proc. Pracownicy szpitala zdają sobie sprawę, że ratowanie placówki odbędzie się także ich kosztem. Stąd też związki zawodowe zgodziły się na ograniczenie wynagrodzenia, ale w innych proporcjach: pielęgniarkom o 3 proc., lekarzom z kolei o 30 proc.
Radni nie zaakceptowali propozycji ordynatorów w sprawie przekazania szpitala spółce "Drawskie Centrum Medyczne". Opowiedzieli się za rozwiązaniami przedstawionymi przez zarząd powiatu, w tym za zmniejszeniem wynagrodzenia personelowi.
- Istotne, że jest zgoda na ograniczenie płac - mówi Wacław Sosnowski, wicestarosta. To zaś, komu i o ile zmniejszone zostanie wynagrodzenie, będzie przedmiotem rozmów. Chcemy bowiem podczas rozmów wypracować rozwiązanie możliwe do zaakceptowania przez wszystkie zainteresowane strony.
Jak powiedział Mariusz Brych, dyrektor szpitala, przeciętne wynagrodzenie pielęgniarek wynosi obecnie 1400 zł brutto, kontrakty lekarzy zaś (za 260 godzin pracy w miesiącu, sami też płacą ZUS) opiewają na kwoty od 4,5 do 7 tys. zł. Do tego dochodzi wynagrodzenie za pracę w nadgodzinach.
Na pomoc Starostwa Powiatowego szpital nie będzie już mógł liczyć. Chyba tylko w szczególnej sytuacji. Na pewno jednak starostwo nie będzie spłacało długów tej placówki, bo raz już to zrobiło, wzięło na ten cel kredyty oraz pieniądze z budżetu przeznaczone na inne cele. W przyszłym roku zaś również sytuacja finansowa starostwa będzie bardzo trudna. Niedawno otrzymało wiadomość z Ministerstwa Finansów, że dotacje zostały zmniejszone o 716 tys. zł, czyli o 4,6 proc. planowanego na przyszły rok budżetu.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?