Kilka tygodni temu Lisek w trakcie mityngu we włoskiej Formii skoczył 5,45, co dało mu przepustkę na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy, które zostaną rozegrane w dniach 10-14 lipca w Tallinie. Jednak trener Wiaczesław Kaliniczenko ma nadzieję, że jego podopiecznemu uda się jeszcze załapać na czempionat seniorów.
- Już w Szczecinie niewiele zabrakło Piotrowi do minimum. I to mimo niekorzystnych warunków, bo wiał boczny wiatr. Jest on w dobrej dyspozycji, ale w ostatnich startach miał trochę pecha do pogody, bo jak nie wiało, to padał deszcz - twierdzi szkoleniowiec.
Zdaniem Kaliniczenki, nieźle na treningach prezentuje się też Przemysław Czerwiński, dużo bardziej doświadczony klubowy kolega Liska. W Szczecinie wprawdzie tego nie potwierdził, pokonał jedynie wysokość 5,20, ale kilka dni wcześniej w Hengelo, również w niekorzystnych warunkach, skoczył 5,40 i zajął trzecie miejsce w międzynarodowej obsadzie.
Lekkoatleci o wskaźniki mogą ubiegać się do 21 lipca. Dotychczas z naszego regionu normy na MŚ w Moskwie wypełnili: Krystian Zalewski (3000 m z przeszkodami) z Barnima Goleniów oraz chodziarze Adrian i Damian Błoccy z MKL Szczecin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?