Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz olimpijski chce w tym roku o sobie przypomnieć

(paz)
Konrad Wasielewski próbuje znaleźć swoje miejsce w kadrze po rozpadzie utytułowanej czwórki podwójnej.
Konrad Wasielewski próbuje znaleźć swoje miejsce w kadrze po rozpadzie utytułowanej czwórki podwójnej. archiwum
Konrad Wasielewski (AZS Szczecin) stracił cały poprzedni sezon przez kontuzję. Teraz zamierza jak najszybciej wrócić do kadry Polski.

Szczecinianin ma w swoim dorobku złoto olimpijskie zdobyte w 2008 r. w Pekinie, a także cztery tytuły mistrza świata. Wszystko wywalczone w czwórce podwójnej w składzie z Markiem Kolbowiczem, Adamem Korolem i Michałem Jelińskim. Utytułowana ekipa "Dominatorów" rozpadła się po nieudanym występie na igrzyskach w Londynie w 2012 r.

Wasielewski rok później sięgnął jeszcze po srebro mistrzostw Europy w Sevilli w nowej czwórce, w składzie m.in. z Piotrem Licznerskim z AZS Szczecin. Szczecińsko-poznański skład długo się jednak nie utrzymał, bo osada słabo popłynęła na MŚ.

Od tamtej pory o Wasielewskim było cicho.

- Pod koniec 2013 roku przeszedłem operację przepukliny - twierdzi wioślarz. - Do treningów wróciłem dopiero w lutym 2014, ale nie zdążyłem odpowiednio przepracować zimowego okresu przygotowawczego.

Na początku poprzedniego sezonu, w trakcie startów na długim dystansie, Wasielewski spisał się nieźle, ale później, już na krótkim, było znacznie gorzej. Cały sezon poszedł na stracenie, szczecinianin wypadł z kadry Polski, nie pojechał na najważniejsze imprezy.

- W połowie lipca zacząłem przygotowania do startów w 2015 r. Bardzo pozytywnie zapatruję się na najbliższe miesiące. Oczywiście myślę o powrocie do czwórki podwójnej, ale jeśli mi się to nie uda, to spróbuję swoich sił w dwójce lub jedynce - zapowiada Wasielewski.

Szczecińscy wioślarze tej zimy byli już na zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie. W lutym czeka ich jeszcze obóz przygotowawczy w Portugalii. Kalendarz startów w tym roku jest dosyć nietypowy. Mistrzostwa Polski odbędą się już w połowie kwietnia, w ramach centralnych kontrolnych regat otwarcia sezonu w Poznaniu. Do tej pory krajowy czempionat rozgrywano w maju lub czerwcu. W tym roku impreza została przesunięta na początek sezonu, bo już 29 maja odbędą w Poznaniu mistrzostwa Europy. Na przełomie sierpnia i września wioślarze powalczą o medale mistrzostw świata we francuskim Aiguebelette.

- Najważniejsze są oczywiście igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Bardzo chcę na nie pojechać - kończy 30-letni wioślarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński