Tak niecodzienne oświadczenia muszą składać prokuratorzy, bo minister sprawiedliwości chce wiedzieć o pozazawodowej aktywności podwładnych. Dlatego śledczy w opublikowanych niedawno oświadczeniach musieli odpowiadać na pytania, czy są członkami stowarzyszeń, fundacji oraz czy należeli do partii politycznej przed 1989 r.
Zajrzeliśmy do oświadczeń prokuratorów Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, która zajmuje się najpoważniejszymi śledztwami.
Prokuratorów jest 23. Żaden nie należał do partii w PRL, co akurat nie dziwi, bo większość z nich studia prawnicze zaczynała w III RP. Za to troje prokuratorów "przyznało" się do pozazawodowej aktywności. Jedna z pań prokurator to aktywny karateka, dlatego należy do akademii sztuk walki. Kolejna pani prokurator jest członkinią Polskiego Związku Działkowców od 1983 r. Trzecia pani prokurator jest członkinią Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP. Pełni tam ważną rolę, członkini rady głównej.
Obowiązek składnia oświadczeń o pozazawodowej działalności prokuratorów i sędziów spotkał się z krytyką cześć prawników i organizacji społecznych.
CZYTAJ TEŻ:
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?