Ale na początek niespodzianka. Gdy pół roku temu radni zmienili zasady prywatyzacji mieszkań na mniej korzystne dla najemców, liczyli na większe dochody do kasy miasta. Tymczasem po wprowadzeniu mniejszych ulg, do urzędu trafił... jeden wniosek o prywatyzację. Na razie nie wiadomo ile wniosków złożono do rejonów Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych.
- Trzeba zebrać dane z poszczególnych rejonów ZBiLK, a to chwilę potrwa. Po wejściu w życiu uchwały do wydziału gospodarki nieruchomościami w magistracie wpłynął tylko jeden taki wniosek - potwierdza Tomasz Klek z Urzędu Miejskiego w Szczecinie.
Dlatego urzędnicy zajmują się wnioskami złożonymi jeszcze według korzystniejszych zasad (sprzed kwietnia 2012r.). W kolejce jest 5,5 tys. chętnych.
Więcej czytaj w dzisiejszym (wtorkowym) papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?