Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Stargardu dzielą się swoimi zakupami z powodzianami

(wim)
Waldemar Wrzeszcz dziś stoi przy Lidlu. Po dwóch godzinach musiał jechać do siedziby PCK, by opróżnić bagażnik.
Waldemar Wrzeszcz dziś stoi przy Lidlu. Po dwóch godzinach musiał jechać do siedziby PCK, by opróżnić bagażnik. Fot. Wioletta Mordasiewicz
Zbiórka darów dla powodzian zorganizowana przez taksówkarzy, który stoją przy marketach coraz bardziej się rozkręca. Niektórzy z nich już po dwóch godzinach akcji mieli pełne bagażniki. Stargardzianie przekazują głównie wodę w dużych butelkach i zgrzewkach oraz środki czystości i konserwy.

- Jestem umówiony z wieloma osobami na późniejsze godziny - mówi Waldemar Wrzeszcz, taksówkarz z korporacji Plus Taxi. - Mieszkańcy przyszli rano po drobne zakupy do sklepu i nie byli przygotowani na to, żeby coś kupić powodzianom. Nie wiedzieli o naszej akcji. Zapewniają, że przyjdą później.

Taksówkarze będą dziś przy sklepach do godz. 18. Akcja potrwa do poniedziałku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński